Autorka

Ulka, rocznik 82′.

Fanka mangi i anime od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, choć styczność z anime miałam od najmłodszych lat za sprawą telewizji publicznej.

Pierwsze gadżety mangowe oraz anime/mangi zaczęłam zbierać wraz z ich pojawieniem się w Polsce ponad 20 lat temu.

Obecnie zakupy okołomangowe robię w oficjalnych (lub sprawdzonych) sklepach, do zdobycia starszych produktów przeszukuję różnego rodzaju antykwariaty czy używam pośredników. Staram się aby moje gadżety były oficjalne, legalne i na licencji.

Tutaj mnie znajdziecie:
Insta, Olx, Allegro, MFC, Lubimy Czytać

O fotoblogu

Strona powstała wiele lat temu, pierwotnie jako blog na nieistniejącym już serwisie blogowym.
Z czasem wykupiłam domenę z serwerem i… jakoś się potoczyło.

Obecnie jest to miejsce gdzie możecie poczytać o moich zdobyczach około mangowych, obejrzeć ich zdjęcia a także dowiedzieć się kilku ciekawostek na ich temat.

Wszelkie fotki są mojego autorstwa, w 99,9% moich własnych prywatnych gadżetów (wyjątek stanowią miniatury które przeważnie są materiałami promocyjnymi producenta; wyjątek stanowią również nieliczne zapożyczone i podpisane stosowną informacją fotografie).
Z tego też powodu:

Zdjęcia, które umieszczam na stronie, są moją własnością i chronione są prawem autorskim
(na mocy: Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, powielanie, edycję bez mojej zgody oraz używania w celach komercyjnych i niekomercyjnych.

Zdjęcia bywają marne jakościowo. I raczej to się nie zmieni – fotografem profesjonalnym nie jestem, może kiedyś nauczę się poprawnie robić zdjęcia telefonem, ale póki co jest jak jest.
Część z gadżetów z różnych powodów trafia do działu Na Sprzedaż.
Ten dział oznacza, że dany przedmiot wystawiam do sprzedania, staram się by opis był dokładny, wraz z ceną. Jeśli chcesz (i jesteś tego pewny/a) któryś z nich kupić, zostaw komentarz wraz ze swoim imieniem oraz adresem mailowym pod danym wpisem a postaram się odezwać. Można śmiało pytać o stan przedmiotu.
Jeśli chodzi o koszt i metodę wysyłki, to (ze względu na różne nieprzyjemności w przeszłości) preferuję przelew na konto oraz list polecony/paczka pocztowa (zawsze wg. cennika Poczty Polskiej) w usłudze krajowej lub Paczkomaty.

Ponieważ jest to sprzedaż prywatna, nie wystawiam paragonów/faktur, nie udzielam gwarancji na przedmiot, nie przyjmuję zwrotów.
Przesyłki pakuję tak, by w transporcie nic się nie uszkodziło.

I na koniec:
Masz pytania, chcesz pogadać o danym gadżecie – nie ma sprawy, nie gryzę wbrew pozorom :P