S.H. Figuarts – Sailor Saturn

Właśnie dotarła w moje łapki kolejna figurka od Bandai, tym razem to Sailor Saturn.
Ciekawostką jest fakt, że ta postać to jedna z nielicznych, które nie mają za wiele figurek oficjalnych. Figurka w wersji Petit z lat 90′ ubiegłego stulecia nigdy nie ujrzała światła dziennego nawet w wersji chińskiej czy koreańskiej (tym samym brak też bootlegów), natomiast paru fanów pokusiło się o ręczne stworzenie owej figurki (zdjęcia można znaleźć TUTAJ oraz TUTAJ ).
Także można śmiało stwierdzić, że poza gashaponami S.H Figuarts wypuścił pierwszą licencjonowaną figurkę Sailor Saturn nie będącą w formie SD.

Co do samej figurki rzecz ma sie taka, że jest niższa od poprzedniczek. Oczywiście to wynika z faktu, że sama postać jest młodsza, no i oczywiście dlatego, że taki jest akurat kanon tej postaci. Sama figurka zrobiona jest z tych samych materiałów co poprzedniczki, czyli ABS + PVC oraz miejscowo opalizująca farba.
W zestawie oczywiście dostaliśmy podstawkę, dodatkowo 3 wymienne twarze oraz 4 pary dłoni i oczywiście Kosa Ciszy. Producent poszedł po rozum do głowy i tym razem dłonie zapakowano tak by nie rozsypały się w pudełku. Ogromny za to plus, bo otwierając plastikowe zamknięcie można było niechcący rozsypać elementy.
Figurka jest stabilna, nie potrzebuje (choć zawsze lepiej użyć jeśli ma stać dłużej) podstawki, wykonana w najdrobniejszym szczególe – każdy detal oddany z wyjątkową starannością i choć tego na zdjęciach nie widać (bo akurat wyszło prześwietlone) ma delikanie umalowane usteczka.

I jeszcze jedna rzecz, bo akuat mi się przypomniało.

Jeśli ktoś planuje zakupic jakąkolwiek figurkę od S.H Figuarts w wersji japońskiej to polecam przyglądać się naklejkom producenta. Czarna postać kota na naklejce licencyjnej to produkt przeznaczony dla Japonii, czerwony – dla reszty Azji – brak naklejki (i/lub niska cena) to bootleg (podróbka). Warto to wiedzieć, by mieć pogląd czy nie przepłacamy za produkt, którego jakość będzie wątpliwa.

Ja tym czasem czekam na Urana w grudniu i Neptuna w styczniu – tym razem to mają być specjalne figurki :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *